HEARTLAND-Super Seria!
www.heartland.blog.onet.pl
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum HEARTLAND-Super Seria! Strona Główna
->
Nasze
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Formalne
----------------
Regulamin!
Zgłoś się do pisania z nami!
Nasze
Ogłoszenia tylko dla autorów
Nagrody dla Autorów!
Upomnienia
Usprawiedliwienia
Dla piszących
----------------
Konie-co i jak?
Wydarzenia w serii
Opisy wydarzeń
Dla czytelników
----------------
Skargi i Pochwały!
O naszych Bohaterach!
Reklamy
Heartland
----------------
Szkolna drużyna piłki nożnej Tigers
Cheerleaderki Sweet Girls
Ulubione miejsca bohaterów
Szkolna gazetka
Szkolna Televizja
Nauczyciele
Bohaterowie
----------------
Mika Hamasaki
Christopher Seriousty
Juliet Lore
Julie Sheen
Emmeline Lenox
Amy Lee
Mary Breanfoy
Nadine Felcis
Suzannah Roud
Marianne Stewart
Riley Ann Bennet
Elizabeth Leroy
Eliasz Woods
Inne
----------------
Twórczość bohaterów.
Kosz na śmieci
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Śro 16:02, 05 Lip 2017
Temat postu: iwa
Ktos odrzucil klape wejsciowa do namiotu i rozsunal stojacych w przejsciu ludzi. Do srodka weszla na uginajacych sie nogach Elspeth, wyczerpana, z twarza biala jak papier. Usuwala ludzi ze swej drogi. Tuz za nia szedl Dirk, ktory wygladal jeszcze bardziej upiornie. Na widok tego, co niosl na rekach, namiot wypelnilo echo pelnego zgrozy krzyku, bo byly to okaleczone strzepy ludzkiego ciala o twarzy Talii.
Poza Dirkiem i nastepczynia tronu nie poruszyl sie nikt. Elspeth bez slowa przepedzila siedzacych na pryczy pieciu heroldow, by Dirk mogl delikatnie polozyc na niej Talie. Nawet nie rozgladnawszy sie dookola, siegnal za siebie poplamiona krwia reka, chwycil najbardziej doswiadczonego uzdrowiciela za ramie i przyciagnal go do boku Talii. A potem z wielkim wysilkiem wyprostowal sie, zrobil dwa, trzy kroki i zemdlal, padajac na ziemie jak sciete drzewo.
Kiedy minelo zamieszanie i Selenay miala okazje rozejrzec sie, stwierdzila, ze z Elspeth stalo sie to samo: cichutko i mniej dramatycznie osunela sie w kacie.
Elspeth przychodzila do siebie bardzo szybko. Na szczescie - jak to nieco zgryzliwie stwierdzila - dla tych, ktorzy nie mogli sobie wyobrazic, w jaki sposob udal sie akt ocalenia.
Znalazla sie w samym centrum uwagi tych, ktorzy nie brali udzialu w ratowaniu zycia Talii. Kyril okazal sie szczegolnie natretny. Kazal sobie powtarzac jej opowiesc tyle razy, ze moglaby juz, jak podejrzewala, recytowac ja przez sen. A i tak zameczal ja nie konczacymi sie pytaniami. W koncu cierpliwosc Elspeth wyczerpala sie. Oswiadczyla Kyrilowi spokojnym glosem, choc zabrzmiala w nim grozba, ze jesli zamierza jeszcze sie czegos dowiedziec, musi porozmawiac ze swym Towarzyszem, bo ona postanowila dowiedziec sie u uzdrowicieli, czy nie mozna by jakos pomoc Talii i Dirkowi.
Uzdrowicielka Thesa byla zaniepokojona. Powrot Dirka do zdrowia wcale nie byl taki szybki.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin